czwartek, 13 lutego 2014

Pierwsze koty za płoty...

Dzisiaj po raz pierwszy wybrałem się w tym sezonie nad wodę z tenkarą. Warunki ciężkie. Na brzegach nawisy z lodu, dojście do wody znacznie utrudnione. No i ryb nie widać. Pochowały się gdzieś w dołach i za nic w świecie nie chciały się skusić na muszkę. Sprawę utrudnia jeszcze to, że na łowisku do maja nie można brodzić. Niemniej jednak pogoda piękna i spacer zaliczony.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz